Wrocławskie Zakłady Elektroniczne Elwro

Wrocławskie Zakłady Elektroniczne Elwro zostały utworzone w lutym 1959 roku i miały być zapleczem produkcyjnym krajowej branży elektronicznej. Jednak rzeczywistą intencją było od początku stworzenie fabryki produkującej maszyny matematyczne

Elwro było nie tylko fabryką wytwarzającą komputery, ale posiadało własne biuro konstrukcyjne. Już w 1961 roku opracowano tam maszynę Odra 1001. Jej udoskonalona wersja Odra 1003 weszła do produkcji seryjnej trzy lata później. Kolejnym skokiem jakościowym był projekt Odra 1204, której seryjną produkcję uruchomiono w 1967 roku.

Odra 1204 była udaną maszyną, miała jednak ubogie oprogramowanie, a bez niego nie można w pełni wykorzystać potencjału nawet najbardziej sprawnego komputera. Postanowiono odwrócić problem. Zamiast tworzyć software dla istniejącej maszyny, zbudować komputer na którym już istniejące oprogramowanie będzie poprawnie działało.

Wybrano znaną brytyjską firmę ICL, która dostarczyła dokumentację i komplet oprogramowania. W wyprodukowanych na początku 1970 roku pierwszych egzemplarzach Odry 1304 wszystko działało tak samo jak na ICL 1904: system operacyjny George – wówczas uznawany za jeden z najlepszych na świecie, kilka języków programowania (w tym najbardziej rozpowszechnione Algol, Fortran i Cobol) oraz biblioteka licząca z górą tysiąc gotowych do wykorzystania programów.

Jej następczynie, Odra 1305 i Odra 1325, zbudowane już na układach scalonych, były w latach siedemdziesiątych najlepszymi maszynami w tej części Europy. Podobnie oceniano produkowany później z przez Elwro komputer R-32.

wykorzystana grafika
domena publiczna – commons.wikimedia.org

XYZ – pierwsza polska maszyna cyfrowa

W roku 1958 zespół pod kierunkiem Leona Łukaszewicza uruchomił pierwszą polską, poprawnie funkcjonującą maszynę cyfrową, nazwaną XYZ. Komunikacja z nią odbywała się przez konsolę sterującą oraz czytnik i drukarkę kart perforowanych, a rezultaty jej pracy można było też na bieżąco obserwować na ekranach oscyloskopów.

Stworzenie oprogramowania dla XYZ było sporym wyzwaniem, ale się powiodło i okazało jednym z głównych atutów tej maszyny. W ZAM (Zakład Aparatów Matematycznych) zawczasu podjęto prace nad kluczowymi elementami tego przedsięwzięcia – mikroasemblerem SAS (System Adresów Symbolicznych) i kompilatorem języka algorytmicznego SAKO (System Automatycznego Kodowania Operacji), nazwanego “polskim Fortranem”.

XYZ była maszyną liczącą w arytmetyce binarnej, zbudowaną z 4000 lamp elektronowych i 2000 diod. Wykonywała ona około 800 operacji na sekundę, co dawało jej przewagę szybkości nad wszystkimi maszynami cyfrowymi, jakie inne ośrodki krajowe w ciągu następnych kilku lat zdołały zaproponować.

Na standardowe pytanie dziennikarzy: Skąd się wzięła nazwa tego komputera? prof. Łukaszewicz miał zwyczaj odpowiadać: Początkową wersję nazwaliśmy ABC, a po niej były jeszcze następne.

Już wkrótce po uruchomieniu maszyna została oddana do regularnej eksploatacji, bo okazało się, że na wykonywanie obliczeń jest spore zapotrzebowanie. Praktyczna eksploatacja maszyny miała dla początków rozwoju polskiej informatyki przełomowe znaczenie. Po dostosowaniu konstrukcji XYZ do wymogów seryjnej produkcji zaczęto ją wytwarzać pod nazwą ZAM-2. W następnych latach tę linię kontynuowały komputery ZAM-21 i ZAM-41, choć w 1962 roku Zakład Aparatów Matematycznych przekształcono w IMM (Instytut Maszyn Matematycznych Polskiej Akademii Nauk).

wykorzystana grafika
domena publiczna – commons.wikimedia.org

Maszyna analogowa
ARR

Krystyn Bochenek pracował nad Analizatorem Równań Algebraicznych Liniowych (ARAL). Leon Łukaszewicz zajął się Analizatorem Równań Różniczkowych (ARR). Były to maszyny analogowe, przeznaczone wyłącznie do wykonywania zadania, dla którego zostały zbudowane i niczego więcej. Wydawały się wówczas oczywistym wyborem ze względu na spore doświadczenie w konstrukcji urządzeń analogowych i niską efektywność lamp elektronowych.

Jednak maszyny cyfrowe były znacznie bardziej wszechstronne. Można było programować je do rozmaitych typów obliczeń i w dodatku były mniej podatne na kumulowanie się błędów. Ten temat podjął w latach 1953-1955 Romuald Marczyński. Elektroniczna Maszyna Automatycznie Licząca (EMAL) miała być urządzeniem zbudowanym z 1000 lamp, z rtęciową pamięcią ultradźwiękową o pojemności 512 słów 39-bitowych.

Dostępne wtedy w Polsce elementy (lampy, łączówki, itp.) były niskiej jakości i przy realizacji tak skomplikowanego systemu stwarzały problemy trudne do pokonania. W rezultacie mozolnie uruchamiane poszczególne moduły maszyny po dwóch lub trzech dniach przestawały funkcjonować. Naprawianie wymagało ciągłej wymiany podzespołów, co przy tak dużej złożoności mogło trwać w nieskończoność. Wtedy właśnie powstało powiedzenie „EMAL liczy niemal”.

wykorzystana grafika
Hiuppo (https://commons.wikimedia.org/wiki/File:POL_ARR_Warsaw.jpg), „POL ARR Warsaw“, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/legalcode

Grupa Aparatów Matematycznych

W czwartek, 23 grudnia 1948 roku, z inicjatywy Kazimierza Kuratowskiego, dyrektora świeżo organizowanego Państwowego Instytutu Matematycznego (PIM), zebrało się kilku przyszłych pionierów elektronicznych maszyn liczących. Profesor Kuratowski podzielił się z zebranymi swoimi obserwacjami z naukowego pobytu w USA. Był pod wrażeniem elektronicznych maszyn liczących, które widział za oceanem i był przekonany, że chociaż jedna taka maszyna powinna być zbudowana w naszym kraju. W rezultacie tego spotkania zapadła decyzja powołania w ramach PIM Grupy Aparatów Matematycznych (GAM) pod kierunkiem matematyka i logika Henryka Greniewskiego.

Cel był ambitny, bo ENIAC, na którym zamierzali się wzorować był wówczas gigantem zawierającym przeszło 18 000 lamp elektronowych. W kraju wyniszczonym wojną nie było ani właściwego sprzętu, ani materiałów. Brakowało ludzi z niezbędnym doświadczeniem w budowie tak złożonych urządzeń, bo wielu potencjalnych uczestników tego przedsięwzięcia zginęło w czasie wojny lub pozostało na Zachodzie.

GAM otrzymał 3 pokoje w odbudowywanym gmachu dawnego Warszawskiego Towarzystwa Naukowego przy ul. Śniadeckich 8. W jednym z nich odbywały się wspólne spotkania, w drugim był magazyn, a w trzecim laboratorium dla trzech zespołów, którymi kierowali uczestniczący w grudniowym spotkaniu młodzi inżynierowie: Krystyn Bochenek, Leon Łukaszewicz i Romuald Marczyński, późniejsi profesorowie.

wykorzystana grafika
domena publiczna – commons.wikimedia.org


Wstęp

W czwartek 23 grudnia 1948 roku podczas spotkania grupy matematyków i inżynierów podjęto decyzję o powołaniu zespołu, którego zadaniem było zbudowanie w naszym kraju maszyny matematycznej – prekursora dzisiejszych komputerów. Obchodzimy obecnie siedemdziesiątą rocznicę tego wydarzenia, traktowanego jako początek powstania polskiej informatyki (choć nazwa „informatyka” zaczęła być oficjalnie używana dopiero od 1968 roku).

Przez ostatnie 70 lat informatyka stała się jednym z głównych instrumentów przemian gospodarczych i społecznych. Jubileusz jest niepowtarzalną okazją nie tylko do prezentacji dokonań historycznych, ale także przedstawienia obecnych osiągnięć oraz wskazania najważniejszych kierunków rozwojowych. Obchody organizowane przez instytucje i stowarzyszenia związane z branżą informatyczną odbywają się pod patronatem najwyższych władz państwowych, a ich koordynacji podjęło się Polskie Towarzystwo Informatyczne. Pogram obejmuje konferencje, seminaria, hackathony, debaty publiczne i ogólnopolskie konkursy dla młodzieży. Jednym z wydarzeń towarzyszącym tym obchodom jest właśnie ta wystawa, prezentowana w miejscach ważnych dla rozwoju naszej branży, do obejrzenia której serdecznie Państwa zapraszam.

Marek Hołyński

Przewodniczący Komitetu organizacyjno-programowego Jubileuszu 70-lecia polskiej informatyki

Top